Największy w Polsce producent mebli metalowych – firma „Malow” właśnie uruchomiła automatyczną linię do produkcji szaf, wartą 24 mln zł. Dziś korpus szafy powstaje zaledwie w 90 sekund.
Autor: Ewa Sokólska
To jedyna w Polsce – i prawdopodobnie również w Europie – tak nowoczesna linia technologiczna do produkcji mebli z metalu. Wszystkie czynności począwszy od cięcia i wykrawania blach po zagięcie i zgrzewanie z dokładnością do 0,25 mm wykonują roboty. Do ich nadzoru wystarczą tylko dwie osoby.
Ta inwestycja to odpowiedź z jednej strony na zapotrzebowanie rynku na tańsze, ale dobre jakościowo meble. Z drugiej na oddech konkurencji, który wyraźnie czujemy zwłaszcza w Europie Zachodniej – mówi Henryk Owsiejew. Przewodniczący rady nadzorczej firmy „Malow” podkreśla, że inwestycja była możliwa dzięki preferencyjnym warunkom, jakie stwarza firmie obecność w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
„Malow” to jedna z największych europejskich firm w swojej branży. Rocznie produkuje 280 tys. sztuk mebli, które eksportuje m.in. do: Skandynawii, Francji, Niemiec, Czech, Słowacji, Krajów Beneluksu, na Litwę, Łotwę, do Estonii i Rosji. W swoim asortymencie ma przeszło cztery tysiące pozycji mebli m.in.: biurowych, socjalnych, szkolnych, medycznych, basenowych, warsztatowych.
Główna fabryka i jednocześnie siedziba firmy znajduje się na terenach Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Drugi zakład produkcyjny ulokowany jest na Ukrainie. Teraz „Malow” przymierza się do inwestycji w Rosji. Tam również chce uruchomić produkcję takich mebli. – Rynki w Polsce i na zachodzie Europy są już ukształtowane, zwłaszcza jeśli chodzi o wartość sprzedaży. Natomiast my chcemy się rozwijać i swoją szansę widzimy na rynkach wschodnich. Mamy oczywiście mnóstwo planów związanych z unowocześnianiem technologii w naszym macierzystym zakładzie m.in. dalszą automatyzację i robotyzację procesów. Są one jednak uzależnione od tego, jak potoczą się losy stref ekonomicznych i czy ich funkcjonowanie zostanie przez rząd przedłużone – dodaje Owsiejew.
„Malow” na suwalskim rynku działa od 15 lat. Przez ten czas w rozbudowę zakładu i unowocześnienie parku maszynowego zainwestował prawie 70 mln zł. Początkowo spółka zatrudniała 80 osób, dziś jest jednym z największych pracodawców w mieście. Zatrudnia przeszło pół tysiąca osób, głównie z Suwałk i okolicy. Zakład zajmuje powierzchnię czterech hektarów, z czego 1,5 ha to hale produkcyjne, magazyny i biura.
Fot. Materiały prasowe.