Reklama

Wierusz-Kowalski pro bono

Data:

- Reklama -
Na zdj. obraz "Na wiejskim podwórku".
Na zdj. obraz „Na wiejskim podwórku”.

Henryk Owsiejew został niedawno właścicielem obrazu „Na wiejskim podwórku” autorstwa Alfreda Wierusza-Kowalskiego. Nabył pracę bynajmniej nie po to, by oglądać ją dla własnej przyjemności. Obraz przekazał w bezterminowy depozyt do Muzeum Okręgowego w Suwałkach.

Umowa dotycząca przekazania obrazu na stałą ekspozycję poświęconą życiu i twórczości malarza z kręgu monachijczyków została podpisana już pod koniec maja. Praca „Na wiejskim podwórku” będzie eksponowana obok „Spaceru konnego w parku” oraz „Sań przed chatą” – tuż przy wejściu na wystawę.

Jak podkreśla Eliza Ptaszyńska, kustosz Muzeum Okręgowego w Suwałkach – obraz ten jest niezwykle cenny z punktu widzenia muzealnego. – To jest najwcześniejszy obraz znany z twórczości tego malarza. Wiele elementów zapowiada jego przyszłą działalność artystyczną – jest tu tematyka rodzajowa, wiejska, zostały tu zastosowane pewne chwyty malarskie, zauważalna jest dynamika tak charakterystyczna dla Wierusza – wymienia Eliza Ptaszyńska. Kustosz Muzeum Okręgowego sądzi, że obraz mógł powstać w Dreźnie, na przełomie 1871 i 1872 roku. Wskazują na to nie tylko elementy stroju postaci z obrazu, ale też rysunki ze szkicownika artysty, który znajduje się w Muzeum Narodowym w Krakowie. – Są tam trzy scenki – scena z wołami, furka z końmi i cały szkic sytuacyjny, lecz zamiast bociana jest na nim źrebak – wskazuje Ptaszyńska. Wierusz najprawdopodobniej przygotowywał obraz do sprzedaży.

Znawczyni twórczości Alfreda Wierusza-Kowalskiego przeprowadzała ekspertyzę tej pracy na prośbę poprzedniego właściciela – obraz nie jest sygnowany. Pamiętając o zainteresowaniu Henryka Owsiejewa zakupem obrazu Wierusza, poleciła jego uwadze właśnie „Na wiejskim podwórku”. Odpowiedź była pozytywna. Przekazanie obrazu w bezterminowy depozyt do Muzeum Okręgowego w Suwałkach to wielka radość dla muzealników. Podobne sytuacje są wielką rzadkością, choć nie należy zapominać, że stałą ekspozycję na temat Wierusza-Kowalskiego tworzy, prócz zbiorów muzealnych, jeszcze kilka wartościowych depozytów.

„Na wiejskim podwórku” to prawdziwa gratka dla osób śledzących twórczość Wierusza-Kowalskiego. Jeden z najwcześniejszych obrazów tego malarza już wkrótce będzie dostępny dla zwiedzających. Ale nie tylko on. W środę – 11 czerwca na ścianach Muzeum Okręgowego w Suwałkach pojawi się jeszcze więcej obrazów z kręgu rodzinnego Kowalskich. Będą to prace Joanny Wierusz-Kowalskiej, wnuczki malarza oraz Ariki Madeyskiej, pochodzące ze zbiorów suwalskiego muzeum i Muzeum Historycznego w Sanoku. Wernisaż wystawy „W Paryżu” rozpocznie się o godz. 18.00.

Losy Ariki Madeyskiej i Joanny Wierusz-Kowalskiej przeplatały się wielokrotne. Obie artystki studiowały u Artura Nacht-Samborskiego. Arika wyjechała do Paryża w 1963 roku, Joanna uczyniła to rok wcześniej. Arika przez jakiś czas uczyła się konserwacji obrazów u Joanny. Obie pracowały nad odnowieniem fresków w renesansowym zamku w Fontainebleau. Obie obracały się w podobnym kręgu znajomych, do którego należeli między innymi: Roman Cieślewicz, Jan Lenica, Jan Lebenstein, Czesław Miłosz. Nareszcie, obie w pewnym momencie skierowały swoją twórczość ku abstrakcji, w twórczości obu pojawiają się też koła. Wystawę tworzyć będzie około 40 obrazów.

Więcej na temat twórczości Alfreda Wierusza-Kowalskiego, jego syna – Czesława Wierusza-Kowalskiego oraz wspomnianej już Joanny Wierusz-Kowalskiej-Turowskiej możną przeczytać w artykule Elizy Ptaszyńskiej – „Trzy pokolenia Wieruszów-Kowalskich. Style, epoki, kraje” (źródło: Muzealnictwo 2007; 2007 (48): ICID: 1089438).

Fot. Niebywałe Suwałki

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

„Jemioła & Szwed” – mistrzowski występ na wesoło

Lato kojarzymy z odpoczynkiem, relaksem – w ten nastrój...

Sylwestrowa noc z muzyką

W ostatni wieczór roku, Suwalski Ośrodek Kultury zaprasza w...

Młodzi tancerze obsypani nagrodami – Studio Tańca RADOŚĆ po występie w Grecji

  Ich występ oczarował jury i publiczność - tak należy...