– Dziś wchodzi w życie reforma prokuratury. Chcielibyśmy, aby prokuratura przestała być „maszynką do umarzania postępowań” i zaczęła interesować się zwykłym obywatelem – powiedział podczas konferencji prasowej w Suwałkach wiceminister Patryk Jaki, dodając, że „4 marca 2016 roku kończy się państwo teoretyczne”.
Autor: Iwona Danilewicz
Po 100 dniach pracy Ministerstwa Sprawiedliwości wiceminister Patryk Jaki i wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński podsumowali działania, które zostały dotychczas podjęte w celu zapewnienia „dobrej zmiany”. – Zbyt często było tak, że w starciu z lokalnym układem czy ważnymi politykami obywatele nie mieli szans. Prokuratura do tej pory zwykle takie sprawy umarzała – stwierdził wiceminister Jaki. Dodał też, że „system stworzony przez PO i PSL sprawiał, że blisko 40 proc. prokuratorów nie pracowało „na linii”. – To były osoby, które na przykład prowadziły szkolenia. Byli wśród nich i tacy, którzy przez kilkanaście lat nie założyli togi. Chcemy to zmienić. Każdy prokurator będzie miał swój referat i będzie musiał pracować „na linii”, co oznacza, że efektywność prokuratury znacząco się zwiększy – podkreślił Patryk Jaki.
Oddanie nadzoru nad prokuraturą generalną ministrowi sprawiedliwości to największa zmiana w tym systemie, budząca najwięcej kontrowersji. Obaw o funkcjonowanie państwa w tym trybie nie ma wiceszef resortu, którego zdaniem takie działanie ma wpłynąć na skuteczność wykrywania przestępstw – by nie dochodziło do takich sytuacji jak w przypadku afery Amber Gold, afery hazardowej, stadionowej, podsłuchowej itd.
Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza też skupić się na pomocy rodzinom z problemami ekonomicznymi, nad którymi wisi niebezpieczeństwo odebrania dzieci w celu przekazania pod opiekę rodziny zastępczej. W planach jest też wdrożenie „pakietu o obronie dobrego imienia Polski”, by nie pojawiały się już sformułowania dotyczące „polskich obozów koncentracyjnych”.
Jednym z elementów planu usprawnienia pracy prokuratury na naszym terenie ma być wprowadzenie zmian organizacyjnych. Rozważane jest włączenie prokuratur rejonowych w Ełku i Olecku w obszar juryzdykcji Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Jak tłumaczył Jarosław Zieliński – przemawia za tym argument odległości, a także kwestie związane z właściwością miejscową Sądu Okręgowego w Suwałkach.