Sporo emocji wywołało w środę, 29 czerwca procedowanie projektów uchwał dotyczących zmiany składów komisji Rady Miejskiej. Radni z PiS twierdzą, że deklarowana przez pozostałe kluby wola współpracy i chęć dyskusji z opozycją to fikcja.
Radni Prawa i Sprawiedliwości liczyli, że po złożeniu w marcu mandatu przez Jadwigę Mariolę Szczypiń przewodniczącą Rady Miejskiej zostanie Dorota Jabłońska. Jej kontrkandydatem został Zdzisław Przełomiec. Wygrał. PiS, najliczniejszy klub w suwalskiej Radzie Miejskiej, jednak bez większości głosów, otrzymał następnie szansę ulokowania w prezydium Rady swojego wiceprzewodniczącego. Radni opozycji nie skorzystali, twierdząc, że to funkcja bez realnego wpływu na kształtowanie rzeczywistości w Suwałkach.
Kolejne niesnaski pojawiły się przy okazji pojawienia się w składzie Rady Miejskiej nowego radnego z PiS, Tadeusz Czerwieckiego (w miejsce J. M. Szczypiń). Czerwiecki został wskazany jako członek Komisji Rewizyjnej, ta jednak pozostała poza jego zasięgiem. Dzisiejsze (26.06) głosowanie wygrał Piotr Wasiukow z Bloku Samorządowego, który opuścił Komisję Kultury, Sportu i Turystyki, by zasiąść w Komisji Rewizyjnej. Poparło go 12 radnych, zaś Tadeusza Czerwieckiego z PiS – 7. Czerwiecki nie zgodził się dołączyć ani do Komisji Kultury, Sportu i Turystyki ani do Komisji Oświaty i Wychowania.
Irena Schabieńska z PiS zaproponowała, by obaj kandydaci zaprezentowali przed głosowaniem swoje kompetencje do zasiadania w Komisji Rewizyjnej. Radni z pozostałych klubów nie zgodzili się na takie rozwiązanie. – Wykosiliście nas z Komisji Budżetowej, usiłujecie wykosić z Komisji Rewizyjnej. Nie zgodziliście się na naszą przewodniczącą Rady Miasta. Prosicie o współpracę i pomysły – trudno to zrobić, gdy jesteśmy „wycinani” z najważniejszych komisji – powiedziała w trakcie obrad Irena Schabieńska.
Zbigniew De-Mezer z klubu „Łączą nas Suwałki” przeciwstawił się tym słowom, wspominając o dalekich od demokracji dotychczasowych działaniach Prawa i Sprawiedliwości jako ugrupowania politycznego. Radny dodał też, że PiS w Komisji Rewizyjnej ma trzech radnych. – Chcecie wszędzie rządzić. Tu, daj Boże, przez najbliższe dwa lata są i będą zasady demokratyczne – odpowiedział radnej.