Reklama

Jam session z Magdą Piskorczyk (fotorelacja)

Data:

- Reklama -

Trzydzieści edycji jam session w „Rozmarino” za nami. Mały jubileusz comiesięcznych spotkań odbył się w piątek, 4 listopada z udziałem artystki, która chętnie rozmawia z ludźmi poprzez muzykę, Magdy Piskorczyk.

Pomysłodawcą i organizatorem jam session w „Rozmarino” w Suwałkach jest od początku Wojtek WuWu Wasilewski. Cykliczna impreza, o czym świadczy XXX spotkanie w klubie, weszła już do muzycznego krwiobiegu Suwałk.

– Kierowałem się pomysłem na spotkanie – i muzyków, i ludzi ze środowiska muzycznego bluesowego i jazzowego. Ten pomysł się sprawdził. Ludzie, którzy nie znają się lub nie utrzymywali ze sobą kontaktów, grają teraz razem na scenie. Jam session w „Rozmarino” stało się miejscem spotkań kilku pokoleń – nastolatków, 20-, 40- i 60-latków. To, że ci ludzie współpracują ze sobą, to chyba największy sukces tego pomysłu – komentuje Wojtek Wasilewski.

Mimo że gatunkiem przewodnim jam session jest blues i jazz, przez scenę przewinęli się muzycy realizujący się w różnych gatunkach. Na scenie „Rozmarino” grali nawet muzycy Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego, działającej przy „Pograniczu”, o których ostatnio rozpisywali się dziennikarze mediów lokalnych i ogólnopolskich – przy okazji premiery filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, do którego muzykę skomponował Mikołaj Trzaska, a do współpracy zaprosił właśnie orkiestrę z Sejn.

Podczas jam session w Suwałkach często grają Litwini, ale na scenie występowali również ludzie z wielu miast kraju – z Katowic, Rzeszowa, Warszawy, Ełku, Białegostoku, Giżycka. W historii muzycznych spotkań zdarzyli się też goście z zagranicy.

Różnorodność i współpraca to zresztą cechy charakterystyczne jam session w „Rozmarino”. Podstawowy zestaw instrumentów zapewnia muzykom sklep MJM, pozostałe instrumenty i sprzęty – czy to perkusję, czy piece, przynoszą sami muzycy.

Gościem specjalnym ostatniej edycji jam session była Magda Piskorczyk i… jej suczka Nutka, która próbowała wtórować na scenie swojej pani. Magda Piskorczyk suwalskiej publiczności znana jest doskonale – artystka już występowała w „Rozmarino”, występowała także w patio Urzędu Miejskiego podczas Suwałki Blues Festival. Jak przyznała podczas rozmowy z nami – wszystkie wizyty w Suwałkach wspomina miło.

Zaproszenie do Suwałk Magda Piskorczyk przyjęła chętnie – każdy koncert jest dla niej okazją do spotkania z ludźmi. Jak mówi – właśnie poprzez muzykę rozmawia z publicznością. – To mój uniwersalny język, który wszystkich otwiera na siebie nawzajem – muzyka otwiera serca, ale też otwiera drzwi w różnych miejscach na świecie – dodała artystka.

Magda Piskorczyk jest multiinstrumentalistką. Żartuje, że jest także doskonałym przykładem tego, że śpiewania można się nauczyć w dowolnym momencie, jeśli tylko człowiek znajdzie w sobie pasję, a otoczeniu nie uda się jej zagasić. – Pasja wzrasta tak samo jak podlewane ziarenko – podkreśla Piskorczyk, dodając, że dobrym przepisem na pielęgnowanie jej w sobie jest uważność.

W trakcie koncertu Magda Piskorczyk zbierała pieniądze na rzecz Fundacji Pan i Pani Pies, z której zabrała Nutkę do nowego domu. Na rzecz czworonogów udało się jej zebrać 220 złotych.

Magda Piskorczyk występowała z wieloma uznanymi muzykami m.in. z Wojciechem Karolakiem, Leszkiem Winderem, Jerzym Styczyńskim, Leszkiem Cichońskim, Michałem Urbaniakiem, Adamem Wendtem, Gregiem Szłapczyńskim, Seckou Keitą, Bobem Margolinem, Bobem Brozmanem, Ritą Engedalen, czy grupą Engerling. Jak twierdzi – pod względem muzycznym nigdy na nikim się nie wzorowała.

Fot. Niebywałe Suwałki – Marcin Tylenda oraz Wojciech Otłowski – www.wojciech-otlowski.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Jak pachnie Azja? W „Rozmarino” fotografie i spotkanie

Już we wtorek, 5 marca w "Rozmarino" w Suwałkach...

Wojtek Cugowski wystąpił w Rozmarino – foto

Jubileusz warto fetować – a tak piękny – tym...

Nie tylko spotkania i koncerty

Przed nami sporo wydarzeń w Suwałkach, Olecku, Augustowie, Sejnach,...

Marzenia o (r)ewolucji kulturalnej

W Suwałkach odbyło się spotkanie poświęcone kulturze, które nie...