Gdy rok temu ukazała się debiutancka płyta Julii Pietruchy – „Parsley”, chyba mało kto się spodziewał, że spotka się z tak pozytywnym przyjęciem – nie tylko publiczności, ale i recenzentów. Oczywiście nie wszystkich przekonały nagrania studyjne. Można chyba jednak zaryzykować tezę, iż koncert piosenkarki z sześcioosobowym zespołem przypadłby do gustu i tym sceptykom. Tak się przynajmniej stało w przypadku niżej podpisanego.
Autor: Wojciech Otłowski
Tak więc „Parsley Tour” objął także gród nad Czarną Hańczą – koncert odbył się rzecz jasna w Suwalskim Ośrodku Kultury. We czwartek, 20 kwietnia, na Scenie im. Andrzeja Wajdy zainstalował się septet (licząc z piosenkarką) wszechstronnych muzyków. Okazało się, że muzyka znana już z „Parsley” nabrała nowego kolorytu. Największa w tym właśnie zasługa obszernego i uniwersalnego podmiotu wykonawczego. Aczkolwiek grzechem by było nie wspomnieć o ważnych rolach oświetleniowca i akustyka. Suwalska publiczność wyprosiła dwa bisy. W kawałku „Swing boy” przeobraziła się nawet w chórek – może nawet chór.
Jeszcze ani razu nie padło tu słowo ukulele, ale chyba o oczywistościach nie ma sensu pisać? Oczywistością, niestety, stało się już – w przypadku impresariatu zewnętrznego – długie oczekiwanie na autoryzację zdjęć. Tym razem… cztery i pól doby!!! Jak widać na „dobrym guście” można się czasami przejechać…
W dniach 21–30 marca białostockie sceny zapraszają na Międzynarodowy (ty)Dzień Teatru. W tym czasie publiczność będzie miała okazję doświadczyć bogactwa różnorodnych form scenicznych. Na...
Już 29 marca 2025 roku o godzinie 19:00 w sali widowiskowej Ełckiego Centrum Kultury odbędzie się kolejny koncert w ramach tegorocznej edycji Jazz Meeting....
Film "Nasienie świętej figi" (ang. "The Seed of the Sacred Fig") w reżyserii Mohammada Rasoulofa to jedno z najważniejszych dzieł irańskiej kinematografii ostatnich lat....