Tym razem anonimowi autorzy listu, który otrzymała posłanka PO, Bożena Kamińska piszą o tym, że wiceminister MSWiA, Jarosław Zieliński „wynajmuje” policjantów na uroczystości, zabierając ich z patroli. To nie wszystkie zarzuty.
Mamy dość Proszę Pani! Mamy dość chodzić do kościoła za tym panem. Proszę nie wierzyć w zapewnienia komendantów, że policjanci idą z własnej woli! Są zmuszani po to, by ten pan patrzył, jak to służby się pięknie organizują, modlą się w kościołach – piszą autorzy listu.
Przypomnijmy, że minister Joachim Brudziński polecił Jarosławowi Zielińskiemu niezwłoczne wyjaśnienie kwestii, które są mu zarzucane. Chodzi o „przebieranki” – udawanie przez policjantów SOP, a także pilnowanie przez patrol posesji wiceministra.
Poniżej publikujemy odpowiedź Jarosława Zielińskiego na publikacje medialne oraz treść kolejnego listu, który mieli podpisać „policjanci z Sejn, Augustowa oraz Grajewa” (pisownia oryginalna).
Część mediów i polityków opozycji w odwecie za naruszenie interesów wpływowych dotąd grup i osób usiłuje mnie ośmieszyć i skompromitować powielając wyssane z palce historie na mój temat. Jest to aż nadto czytelne komu i czemu ma służyć ta nagonka.
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) November 16, 2018
List otwarty do Kołnierowicza: https://wp.me/p6zxst-2j1
A tak konkretnie, panie sekretarzu: pilnują czy nie pilnują ?