Młodzież domaga się „swojej” muzyki

Kto pamięta koncerty w PTTK-u, MDK-u, na hali OSiR, czy w „Kominie”, na pewno zrozumie, o co chodzi młodym ludziom w ich wystąpieniu. Głosem 1600 młodych mieszkańców miasta zostali Piotr Wasilewski, Piotr Rydzewski, Grzegorz i Damian Izbiccy. Potrzebę zauważenie potrzeb młodych suwalczan potwierdziło nawet „Badanie wizerunkowe Suwałk”.

Na zdj. głównym Kizo – źródło: oficjalny fanpage

Od lat słyszymy, że Suwałki są szybko starzejącym się miastem, a to w demografii źle wróży. Młodzi ludzi wyjeżdżają i niezbyt chętnie chcą wracać, ponieważ – ich zdaniem – Suwałki nie mają interesującej oferty w zakresie zatrudnienia, kultury i sportu. To może dziwić, ponieważ co roku ogromne pieniądze przeznaczane są na te dwa ostatnie obszary. Dobra płaca to osobny segment życia, związany z wieloma czynnikami – głównie centralnymi, na co samorząd ma niewielki wpływ. Ma natomiast wpływ na muzykę, która brzmi w plenerze i sali koncertowej Suwalskiego Ośrodka Kultury oraz w wielu innych miejscach. A ta podobno młodym ludziom nie odpowiada i dlatego wspomniani autorzy pisma postanowili wystosować do prezydenta Suwałk, Czesława Renkiewicza pewną prośbę. Młodzież sugeruje, że w mieście dobrze by było usłyszeć Kizo oraz Sanah. Pismo dotyczące muzyki trafiło również do dyrektora Suwalskiego Ośrodka Kultury, Ignacego Ołowia i przewodniczącego Rady Miejskiej w Suwałkach, Zdzisława Przełomca.

– W ostatnich tygodniach otrzymujemy wiele wiadomości od młodych suwalczan, którzy skarżą się na ubogą ofertę wydarzeń kulturalnych, przede wszystkim koncertów skierowanych do młodszej grupy wiekowej. Mieszkańcy zauważają, że oferta koncertowa miasta jest zwrócona do starszych odbiorców oraz wielokrotnie zapraszane są te same gwiazdy (jak np. Enej – przyp. redakcji na podstawie treści pisma). Cieszymy się i twierdzimy, że wydarzenia dla starszych mieszkańców powinny mieć miejsce, jednak młodzi suwalczanie też są pełnoprawnymi mieszkańcami Suwałk i dlatego wnioskujemy, aby władze miasta na czele z Panem Prezydentem pamiętały o wszystkich suwalczanach i urozmaicały ofertę kulturalną, która będzie skierowana w różne gusta i do różnych grup wiekowych – apelują autorzy wniosku.

W mieście funkcjonuje Młodzieżowa Rada Miejska, która – jak się okazuje – nie była w stanie przeforsować swoich propozycji z obszaru muzyki. Powodem były pieniądze – o czym zresztą wspominał w marcu br. dr Ignacy Ołów, dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury w wywiadzie z naszym portalem. 

O reakcji na pismo ze strony odbiorców na pewno poinformujemy.

Wiemy, że nie każdy chce zabierać głos publicznie, ale gdybyście Państwo chcieli podzielić się swoimi przemyśleniami, zapraszamy do kontaktu: redakcja@niebywalesuwalki.pl

Nasz Facebook – https://www.facebook.com/NiebywaleSuwalki