Suwalscy kibice siatkówki mają powody do radości – poniedziałkowa (15 kwietnia) rywalizacja z Barkomem Każany Lwów zakończyła się imponującym wynikiem – 3:0. To miła niespodzianka, bo poprzednie starcia z zespołem z Ukrainy były zwycięskie dla rywali (w listopadzie, w Wieluniu mecz zakończył się wynikiem 3:1, a domowe spotkanie – rezultatem 0:3).
To ostatni mecz w Suwałki Arena w ramach sezonu 2023/2024, a poniedziałkowe spotkanie to pierwszy z meczów w walce o końcową lokatę w tabeli PlusLigi. Suwalczanie po rundzie zasadniczej zajmują 12 pozycję, oczko wyżej jest drużyna z Lwowa i o to jedenaste miejsce oba zespoły walczą. Z pierwszej potyczki zwycięsko wyszli podopieczni Dominika Kwapisiewicza.
Trener w pomeczowej wypowiedzi podkreślił, że już przed spotkaniem wierzył w dobry obrót spraw, gdyż już podczas rozgrzewki widział większą determinację suwalskich zawodników:
Poniedziałkowe spotkanie było szczególne z kilku powodów – to nie tylko ostatni mecz w Suwałkach w tym sezonie, ale też pożegnanie długoletniego zawodnika biało-niebieskich, Łukasza Rudzewicza.
Nieczęsto można było go zobaczyć na parkiecie w dobiegającym końca sezonie, tym razem wyszedł w podstawowym składzie i… grał przez cały mecz! I to jak grał! Sprawdzał się i przy serwisach, i w ataku. Dobitnym dowodem jego formy i dyspozycji jest otrzymany tytuł MVP spotkania. Wzruszony środkowy biało-niebieskich po swym ostatnim spotkaniu z nostalgią wspominał dwie dekady w klubie:
Suwalczanie zaprezentowali świetną siatkówkę. Dobrze serwowali (w tym aspekcie – choć nie tylko w tym – wspaniale prezentował się Žiga Štern), na pochwałę zasługuje też obrona i atak. Można tylko żałować, że nie zawsze tak fenomenalnie grających biało-niebieskich mogli oglądać suwalscy fani siatkówki. Ale jak podsumował kapitan, Bartosz Filipiak, wiele zależy od dyspozycji zespołu, od koncentracji wszystkich zawodników:
Po meczu odbyło się uroczyste pożegnanie Łukasza Rudzewicza. Były kwiaty, prezenty, życzenia, wspomnienia, zdjęcia, autografy… Z klubem spędził dwie dekady i z pewnością kibice potwierdzą, że dał się poznać jako ważny i cenny zawodnik. Dodajmy, że z klubem żegna się także Andrzej Sawicki, trener przygotowania motorycznego.
A jeszcze w tym tygodniu, bo w niedzielę, czeka podopiecznych Dominika Kwapisiewicza drugie spotkanie z zespołem z Ukrainy. Mecz w Wieluniu zaplanowano na niedzielę, 21 kwietnia, na godzinę 20.30.
Ślepsk Malow Suwałki -Barkom Każany Lwów 3:0 (19, 15, 13)
Fotografie w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski