Reklama

Płytka woda. Głęboka tajemnica. „Zatoka delfinów” w DKF. Wygraj bilety!

Data:

- Reklama -

W latach sześćdziesiątych Richard O’Barry był światowym autorytetem w dziedzinie tresury delfinów. Pracował na planie popularnego serialu telewizyjnego Flipper. Dzień w dzień O’Barry sprawiał, że delfiny pracowały, a widownia telewizyjna się śmiała. Pewnego dnia wszystko się skończyło. Jak się skończyło? Warto się przekonać – pokaz filmu „Zatoka delfinów” odbędzie się 18 maja o godz. 18.00 w Suwalskim Ośrodku Kultury.

„Zatoka delfinów” w reżyserii Louie Psihoyosa opowiada prawdziwą, niewiarygodną historię tajnej misji Psihoyosa, O’Barry’ego oraz elitarnego zespołu aktywistów, filmowców i nurków. Badają oni ukrytą zatokę koło Taiji w Japonii, aby rzucić światło na śmiertelnie mroczny sekret. Odkryte przez nich tajemnice to dopiero wierzchołek góry lodowej. Z szokującym znęcaniem się nad delfinami związane jest także poważne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Toksyny zanieczyszczające wodę są niebezpieczne nie tylko dla delfinów, które znajdując się na szczycie łańcucha pokarmowego, mogą mieć nawet milion razy więcej rtęci, niż woda wokół nich. Spożywająca mięso delfina lokalna społeczność cierpi na zatrucia rtęcią, objawiające się niedorozwojem czy porażeniem mózgowym u dzieci i demencją u dorosłych.

zatoka_delfinow1Kolejnym pytaniem, jakie zadają twórcy filmu, jest etyczność oglądania pokazów delfinów urodzonych w niewoli. Na wolności delfin żyje około pięćdziesięciu lat, ale w ciągu pierwszych dwóch lat w niewoli ponad połowa umiera z powodu stresu i chorób.

„Mocny, gorszący i zdecydowany” A. O. Scott, The New York Times

„Zatoka delfinów” to więcej niż tylko zapis przygody. Film i historia reżysera mają strukturę konia trojańskiego. Wyjątkowo dobry dokument rozwija się w thriller szpiegowski z podsłuchami w pokojach hotelowych, brawurowymi akcjami i tajemniczymi mężczyznami w szarych garniturach. Próbują oni przeszkodzić załodze w filmowaniu lukratywnego procederu połowu i uboju delfinów, który wspiera gospodarkę miasta i daje zatrudnienie rybakom. Łatwo jest także rozpoznać bohaterów, takich jak nieśmiali japońscy radni, którzy ryzykują posady, by chronić uczniów przed skażonym mięsem.

Louie Psihoyos o pracy nad filmem:

zatoka_delfinow3W jaki sposób dowiedziałeś się o problemie zatoki delfinów Taiji?

Byłem na konferencji, na której miał wystąpić Richard. W ostatniej chwili sponsor imprezy, Sea Word, zabronił mu przemawiania. Byłem ciekawy, dlaczego nie wolno mu występować. Powiedział, że miał mówić o ukrytej zatoce w Japonii, gdzie handlarze delfinami selekcjonują większość zwierząt, które mają trafić do oceanariów i parków rozrywki. Opowiedział mi, że te, które nie przechodzą selekcji, są zabijane i trafiają do szkolnych stołówek. Nie mogłem sobie wyobrazić jakiegokolwiek cywilizowanego kraju, który mógłby zabijać delfiny. Richard zaprosił mnie więc, abym zobaczył Taiji – małe miasteczko z wielką tajemnicą.

Czy zawsze byłeś zaangażowany w kwestie praw zwierząt? Jeśli nie, to dlaczego delfiny?

Nie jem ryb, które znajdują się wysoko w łańcuchu pokarmowym, ponieważ w czasie powstawania tego filmu dowiedziałem się, że zawierają bardzo dużo rtęci. Moje nastawienie do zwierząt zmieniło się od rozpoczęcia prac nad tym filmem, ponieważ gdy otwierasz oczy na ich trudną sytuację, trudno jest na nowo zamknąć serce. Delfiny mają większe mózgi od nas i dodatkowy zmysł – sonar. Są to jedyne znane dzikie zwierzęta, które ratują ludzi. Zawsze przychodzą nam na ratunek i pomyślałem, że najwyższy czas, żeby ktoś uratował także je. Taiji to największa rzeźnia delfinów na naszej planecie.

Co chciałbyś, żeby ludzie wynieśli z tego filmu?

Po pierwsze, mam nadzieję, że ludzie przestaną zabierać dzieci na pokazy delfinów w parkach. Inteligentne, czujące zwierzęta, wykonujące głupie sztuczki, to zła lekcja dla naszych dzieci. Po drugie, mam nadzieję, że Japończycy zaprzestaną uboju delfinów, bo abstrahując od problemów etycznych, ich mięso jest toksyczne i nie nadaje się do spożycia. Po trzecie, delfiny i wieloryby są zatrute z powodu toksycznych odpadów. Spalanie paliw kopalnych, zwłaszcza węgla, przyczynia się do nagromadzenie rtęci w środowisku, więc redukcja emisji jest ważna dla ratowania oceanów.

LOUIE PSIHOYOS: urodzony w 1957 r. Amerykański fotograf i dokumentalista. Przeszło 17 lat współpracował z magazynem National Geographic. Zdobywca wielu prestiżowych nagród i wyróżnień, m.in. pierwszego miejsca w konkursie World Press Photo i The Hearst Award. Publikował zdjęcia również w Smithsonian, Discover, GEO, Time, Newsweek, New York Times Magazine, New York Magazine, Sports Illustrated oraz Rock and Ice.

W naszym konkursie można wygrać 2 pojedyncze zaproszenia na pokaz filmu „Zatoka delfinów” w Suwalskim Ośrodku Kultury w ramach DKF. Wystarczy prawidłowo odpowiedzieć na pytanie: Co łączy reżysera filmu „Zatoka delfinów”,  Louie Psihoyosa i Elona Muska, założyciela SpaceX? Odpowiedzi prosimy przesyłać do nas mailem: redakcja@niebywalesuwalki.pl KONKURS ROZSTRZYGNIĘTY!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

X Muza w obronie przyrody – pokaz filmu „8 Gifts Of The World” w Cinema Lumiere

Obawa o środowisko, o nasz świat, wewnętrzna potrzeba –...

Śladami Andrzeja Wajdy – animacje w trakcie Festiwalu Filmowego „Wajda na nowo”

Wajda blues to warsztaty adresowane do dzieci, dorosłych, całych...