Tuż przed świątecznym weekendem, na zakończenie dnia, niemało porcję emocji zafundowali kibicom zawodnicy Ślepska Malow. Podopiecznym Dominika Kwapisiewicza przyszło zmierzyć się z Cerrad Enea Czarnymi Radom. W drużynie gości wystąpili niedawni zawodnicy Ślepska – Sebastian Warda i Piotr Łukasik.

© 2022 Wojciech Otłowski
Wydawało się, iż Czarni to teoretycznie niezbyt groźny przeciwnik, bo z dołu tabeli – jak się okazało, lokata nie przesądza o losach meczu. Zresztą przyznać trzeba, że Czarni nigdy nie byli łatwymi rywalami dla biało-niebieskich (przypomnijmy choćby pierwsze domowe spotkanie w ramach rozgrywek PlusLigi, gdy jeden z setów zakończył się rekordowym jak dotąd nie tylko dla suwalskiego zespołu wynikiem 42-44), zatem choć bukmacherzy wskazywali gospodarzy jako faworytów, to czwartkowy mecz był potwierdzeniem faktu, iż goście nie składają broni.
Pierwszy set to wyrównana walka, ale po przejściu w decydującą fazę okazało się, że to Czarni są skuteczniejsi i efektywniejsi. Wygrana gości zmotywowała biało-niebieskich, którzy w drugiej odsłonie ze wszystkich sił starali się doprowadzić do wyrównania w setach. Po zaciętej walce na przewagi tak się właśnie stało.
Kolejnym powodem do radości dla licznie zgromadzonych w Hali Suwałki Arena kibiców było zwycięstwo Ślepska w trzecim secie – tym razem 25-20. W czwartej odsłonie wydawało się, że trzy punkty są na wyciągnięcie ręki, jednak jak się okazało, suwalskiej drużynie przyszło o nie jeszcze powalczyć w tie-breaku. I to bardzo zaciętym, a do tego pełnym niespodzianek. Z pewnością przewaga zdobyta przez gości mogła onieśmielić, na szczęście punktową różnice udało się zniwelować – i to w sumie dwukrotnie. Nerwowa końcówka przyniosła szczęśliwy finał – i to żartobliwie powiedzieć można, że podwójny, bo pierwszy wybuch euforii nastąpił po pojawieniu się na tablicy wyniku 18-16. Po sprawdzeniu przez rywali nagrania, grę wznowioną. I po zdobyciu dwóch punktów przez biało-niebieskich fetowanie mogło rozpocząć się na dobre!

© 2022 Wojciech Otłowski
W tym sezonie, z powodu powiększenia liczebności PlusLigi, mecze rozgrywane są także w środku tygodnia. Na szczęście czwartkowe spotkanie, tuż przed dłuższym weekendem, przyciągnęło bardzo wielu kibiców. Za ich obecność dziękował po meczu środkowy biało-niebieskich, Łukasz Rudzewicz:

© 2022 Wojciech Otłowski
Poproszony o podsumowanie meczu szkoleniowiec gospodarzy stwierdził, że dla obu drużyn było to spotkanie pełne walki, emocji i zmian:

© 2022 Wojciech Otłowski
Suwalski klub z 18 punktami awansował na trzecie miejsce w tabeli. Pamiętajmy jednak o fakcie, iż reszta meczów dziewiątej kolejki przed nami. Tak się bowiem zdarza od paru tygodni, że to właśnie biało-niebiescy inaugurują kolejne kolejki.
Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (-23, 29, 20, -23, 17)
MVP: Paweł Halaba

© 2022 Wojciech Otłowski
Fotografie – w postaci pokazu slajdów – Wojciech Otłowski









































































