Po zimowej przerwie rozgrywki wznowiła piłkarska IV liga podlaska. Z wiadomych względów nie odbędą się raczej wszystkie spotkania. Udało się jednak rozegrać mecz MOSP Białystok – Wigry Suwałki, co niewątpliwie ułatwiła sztuczna murawa „bocznego” boiska przy ulicy Słonecznej. Biało-niebiescy odnieśli cenne zwycięstwo 3:0.
Suwalski zespół w czasie przerwy zimowej wzmocnił się z myślą o włączeniu się w walkę o awans. Biało-niebiescy mają co odrabiać. Do lidera z Łomży po jesiennych rozgrywkach tracili aż siedem punktów. A musimy pamiętać, iż promocję uzyska tylko zespół z pierwszego miejsca.
Za tydzień, 18 marca na Zarzeczu biało-niebiescy podejmą Cresovię Siemiatycze. Początek o godzinie 17., czyli mecz będzie rozgrywany przy świetle sztucznym.
MOSP Białystok – Wigry Suwałki 0:3 (0:1)
Bramki: Dawid Kalinowski (45 + 2′), Krzysztof Cudowski (69′), oraz Radosław Gulbierz (84′).
Zdjęcie ilustrujące (strzelający Dawid Kalinowski podczas sierpniowego meczu Wigry Suwałki – MOSP Białystok 3:2): Wojciech Otłowski