Reklama

Przed nami interesujący tydzień

Data:

- Reklama -

Awersja do ryzyka związana ze zbliżającymi się wyborami wciąż obecna na rynku. Nieznaczne wahania EURPLN, konsolidacja EURUSD. Dalsze umocnienie na rynku stopy procentowej, dług na rynkach bazowych w cenie. Dzisiaj kolejne dane z USA.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Na zakończenie tygodnia nastroje na rynkach finansowych były mieszane. Indeksy większości europejskich giełd nieznacznie spadły m.in. w wyniku rozczarowujących wyników kwartalnych wielu spółek. Utrzymująca się awersja do ryzyka związana ze zbliżającymi się wyborami w Europie (w marcu w Holandii, w kwietniu we Francji) powoduje wzrost atrakcyjności bezpiecznych aktywów. W efekcie dług na rynkach bazowych umocnił się wyraźnie, w tym rentowność niemieckiej 10-latki spadła poniżej 0,20%, najniżej od końca grudnia.

Dane z USA były mieszane – sprzedaż nowych domów wyniosła 555 tys. w skali roku (poniżej prognoz), podczas gdy ostateczny odczyt indeksu optymizmu wśród konsumentów wyniósł 96,3 pkt. (powyżej prognoz). Giełdy w USA zakończyły tydzień na lekkich wzrostach w oczekiwaniu na wystąpienie Donalda Trumpa przed Kongresem. Sekretarz Skarbu USA Steven Mnuchin powiedział, że propozycja budżetu Donalda Trumpa nie będzie przewidywała cięć nakładów na duże programy socjalne. Wystąpienie Donalda Trumpa przed połączonymi izbami Kongresu odbędzie się we wtorek. Rynek oczekuje, że prezydent USA przedstawi na nim swoje plany gospodarcze.

Na rynku EURUSD utrzymała się zmienność. Kurs po początkowym wzroście do ok. 1,062, obniżył się poniżej 1,059 w oczekiwaniu na dane z USA. Mieszane dane z USA nie miały wpływu na rynek. W nocy dolar jeszcze nieznacznie się umocnił (kurs spadł do ok. 1,056) w oczekiwaniu na wtorkowe wystąpienie prezydenta USA – inwestorzy liczą, że przedstawi on szczegóły planu przyszłej polityki gospodarczej.

Na krajowym rynku walutowym EURPLN pozostał względnie stabilny – kurs wahał się w wąskim przedziale 4,303-4,313. Większą zmiennością charakteryzował się USDPLN – kurs wzrósł powyżej 4,07 w wyniku spadku EURUSD w drugiej połowie dnia. W przypadku walut z regionu CEE nieznacznie na wartości tracił forint oraz rubel. EURHUF wzrósł tymczasowo do 308,7, by zakończyć europejską sesję na poziomie ok. 308,1. Natomiast USDRUB wzrósł do 58,7 (najwyżej od początku lutego). To mogło po części wiązać się z płatnościami podatkowymi na koniec miesiąca przez rosyjskie firmy, a po części z wprowadzenia od tego miesiąca nowego mechanizmu operacji na FX. Mechanizm ten zakłada, że Ministerstwo Finansów (MF) Rosji będzie skupowało waluty obce przez bank centralny (głównie dolara) jeśli cena ropy Ural przekroczy 40$ za baryłkę. W ten sposób MF chce zapobiec nadmiernej aprecjacji rubla w wyniku wzrostu cen ropy.

Piątkowa sesja przyniosła dalsze lekkie odreagowanie na rynku stopy procentowej. O ile spadki rentowności obligacji były nieznaczne (o 1-4 pb wzdłuż krzywej), to znacząco obniżyły się stawki IRS (o 4-5 pb), w tym 2L spadł poniżej 2%, a 10L poniżej 3% (w obu przypadkach po raz pierwszy od połowy stycznia). W efekcie nastąpiło widoczne rozszerzenie asset swap spreadów, w tym dla 10L to powyżej ok. 83 pb (najwyżej od lutego 2016 r.). Obligacje CEE oraz krajów peryferyjnych strefy euro nie w pełni skorzystały na znaczącym umocnieniu niemieckiego i amerykańskiego długu, co w efekcie dało dalsze rozszerzenie spreadu wobec niemieckich obligacji (w tym dla polski do nieco powyżej 360 pb, najwyżej od 2012).

W tym tygodniu w agendzie nie ma wielu krajowych danych makro, więc inwestorzy skupią się na zagranicznych wydarzeniach. Poznamy trochę interesujących danych o aktywności gospodarczej w USA i w strefie euro. W planach są wypowiedzi Janet Yellen i Donalda Trumpa, a ich słowa mogą zwiększyć zmienność rynkową. Ponadto, rynek będzie bacznie obserwował wyniki nowych sondaży z Holandii i Francji. Z polskich danych poznamy lutowy PMI i strukturę wzrostu PKB w IV kw. Naszym zdaniem, dane o konsumpcji publicznej w IV kw. będą dość ważne w kontekście perspektyw na kolejne kwartały. Ogólnie, zachowanie rynku w ostatnich dniach było dość mieszane, gdyż wzrostom na giełdach akcji, sugerującym rosnący apetyt na ryzyko, towarzyszył spadek rentowności na rynkach bazowych, co z kolei sugerowało coś zupełnie odwrotnego. Naszym zdaniem podobna historia może się powtórzyć w kolejnych dniach, przynajmniej dopóki ryzyko polityczne w Europie jest na pierwszym planie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Promyk nadziei na rynkach

Odbicie giełd w USA w piątek wieczorem. Złoty zaczął odrabiać...

Złoty słabszy, zmiany w rządzie

Waluty CEE pod presją na początku tygodnia. Polskie obligacje stabilne...

MF wpłynęło na umocnienie złotego pod koniec roku?

MF i BGK wpłynęły na PLN pod koniec 2017...

Studencie, poznaj 3 błędy, których będziesz żałować po studiach

Według raportu Job Square, w 2016 roku prawie połowa...