Ekologii, zdrowiu i rodzinie poświęcona została poniedziałkowa (25 kwietnia) konferencja prasowa radnych z klubu „Łączą nas Suwałki”, którzy prócz podsumowania bieżących działań i akcji, skupili się również na budzącym od początku wiele kontrowersji miejskim programie dofinansowaniu „in vitro” Kajtek.

W spotkaniu radnych z proprezydenckiego klubu wzięli udział: Zdzisław Przełomiec, Zbigniew De-Mezer, Wojciech Pająk, Kamil Klimek ora goście: Joanna Prorok, suwalczanka, wolontariuszka oraz Marta Górna ze Stowarzyszenia „Nasz Bocian” (online). Był też obecny prezydent miasta, Czesław Renkiewicz.

Wojciech Pająk, zasiadający w Komisji Ekologii, Kultury i Sportu rozpoczął konferencję od podsumowania działań służących polepszeniu jakości powietrza w mieście – planów związanych z coraz szerszym inwestowaniem w odnawialne źródła energii, ale wspomniał też o programie wymiany „kopciuchów” na nowocześniejsze źródła energii, jak. np. przyłącza gazowe, bądź – co jest nowością – dofinansowaniu do przydomowej pompy ciepła. Radny mówił także o rozwijającym się transporcie rowerowym i rosnącej liczbie ścieżek rowerowych.

W trakcie spotkania pojawił się też temat importowanego węgla ze Wschodu i próby uniezależnienia Suwałk od tego kierunku handlu w zakresie paliw kopalnych. Miejska spółka PEC zaczyna rozważać inne opcje zaopatrzenia, z takich kierunków jak: Australia, Wenezuela, Indonezja, Afryka Południowa. Taniej nie będzie. Nawet zakup węgla z Polski wiąże się z dodatkowymi wydatkami – choćby potrzebną rozdrabniarką. Obecny na konferencji prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz przypomniał o tym, że węgiel z Polski ma o wiele gorszą jakość i niższą kaloryczność. – Filtry w PEC-u nie są dostosowane do węgla o takim nasyceniu siarką – dodał prezydent, przypominając o alternatywie, jaką jest np. instalacja kotłów na zrębki drewniane. Już teraz możemy zacząć oswajać się z myślą o jesiennej podwyżce opłat za ciepło i podgrzanie wody – w granicach 20-30 proc.

Tematem podjętym przez radnego Kamila Klimka był program dofinansowania leczenia „Kajtek”. Uchwała intencyjna została podjęta na początku roku, sam kształt programu nie jest jeszcze znany. Radny, z którego inicjatywy program ma zostać wdrożony w życie uważa, że kwestie ideologiczne nie powinny stanowić hamulca dla realizacji pomysłu. Niemniej jednak, dalszym konsultacjom zostanie poddany pomysł, aby program rozszerzyć o możliwość dofinansowania diagnostyki lub nawet pomocy psychologicznej, nie tylko samego zabiegu. Wstępne założenia programu określają wysokość wartości bonu – na 8 tys. złotych. Programem ma zostać objętych 60 par rocznie.

Środowiska katolickie nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w sprawie miejskiego programu „in vitro”. Nie zgadzają się na jego finansowanie z publicznych środków (audio)

Radni PiS nie poprą miejskiego programu „in vitro”. Napisali do kurii (audio)

Radni o „in vitro”, strategii oświaty, bonie na szczepienie i zasadach naboru do programu ZBM TBS

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj