W marcu radny Rady Miejskiej w Suwałkach, Kamil Klimek (Suwałki Przyszłości) zwrócił się do prezydenta z interpelacją w celu stworzenia strefy „Kiss & Ride” w zatoce parkingowej przy ulicy Wojska Polskiego – w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 4. Mimo prawnych komplikacji, Zarząd Dróg i Zieleni do końca kwietnia opracuje plan wdrożenia tego pomysłu w życie.
Strefa „Kiss & Ride”, znana jako miejsce, gdzie kierowcy na krótko zatrzymują się, aby pasażerowie mogli szybko wsiąść lub wysiąść z pojazdu, jest powszechnie wyznaczana w wielu miastach na świecie. W Polsce jednak, zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi dotyczącymi ruchu drogowego, takiej strefy nie ma wprost zdefiniowanej. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. nie zawierają odpowiednich przepisów odnoszących się do strefy „Kiss & Ride”, co oznacza brak znaków drogowych ją określających.
W związku z brakiem jasnych uregulowań prawnych, proponowanym rozwiązaniem, które jest zgodne z obowiązującymi przepisami, jest ustawienie znaków pionowych B-35, które oznaczają „zakaz postoju” w określonych godzinach. Jednocześnie proponowane jest ustalenie czasu postoju do 2 minut, aby umożliwić krótkie zatrzymanie się pojazdu.
Prezydent Czesław Renkiewicz polecił dyrektorowi Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach opracowanie do końca kwietnia stałej organizacji ruchu oraz ustawienie odpowiedniego oznakowania pionowego zgodnie z koncepcją przedstawioną przez radnego.
Strefa „Kiss & Ride” przy SP4 – zgodnie z interpelacją radnego Kamila Klimka – ma być pilotażową. Jej funkcjonowanie pozwoli ocenić skuteczność tego rozwiązania i ewentualnie wprowadzić je także przy innych suwalskich szkołach, m.in. przy Szkole Podstawowej nr 9.