Bezpieczeństwo było kluczowym tematem dzisiejszej narady wojewodów z premierem Donaldem Tuskiem, która odbyła się w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku. Spotkanie, w którym uczestniczyli także przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w tym minister Tomasz Siemoniak, oraz służby takie jak Straż Graniczna, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, miało na celu omówienie aktualnych wyzwań i zagrożeń związanych z bezpieczeństwem.
Źródło: Podlaski Urząd Wojewódzki
Premier Tusk podkreślił, że bezpieczeństwo jest priorytetem nie tylko dla rządu centralnego, ale także dla władz regionalnych, lokalnych i unijnych. – „Dzisiaj nie może być innego priorytetu – ani dla władzy centralnej, dla rządu, ani dla Unii Europejskiej, ani dla władz regionalnych, lokalnych, państwowych, samorządowych – niż szeroko pojęte bezpieczeństwo. Tutaj, na Podlasiu, widać to z wyjątkową ostrością,” mówił premier.
Naradę zainaugurował wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, witając zebranych i podkreślając znaczenie spotkania w Białymstoku, który stał się symbolicznym miejscem ze względu na problemy związane z nielegalną migracją oraz napięcia wynikające z polityki Białorusi i Rosji.
Premier zwrócił uwagę na istotną rolę wojewodów w zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi i podkreślił konieczność współpracy z samorządami i służbami. Odprawa była poprzedzona wizytą premiera i ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka w miejscowej delegaturze ABW. Minister przypomniał o procesie odtwarzania zlikwidowanych w 2017 roku delegatur, co ma znacząco wpłynąć na wzrost bezpieczeństwa.
Jednym z poruszonych tematów był wprowadzenie czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze przy granicy polsko-białoruskiej. Minister Siemoniak zapowiedział, że rozporządzenie w tej sprawie zostanie podpisane jutro, a wejdzie w życie w czwartek. – „Strefa w większości jest ograniczona do 200 metrów. Priorytetem jest bezpieczeństwo funkcjonariuszy, żołnierzy i mieszkańców. W niektórych miejscach strefa jest nieco dłuższa. Nie obejmuje żadnych miejscowości, żadnych szlaków turystycznych,” wyjaśnił minister.
Wojewoda podlaski dodał, że celem takiego rozwiązania jest minimalizacja negatywnych skutków dla mieszkańców i turystów, a trwają prace nad możliwością rekompensowania strat na terenach przygranicznych.