Mieszkańcy Suwałk mogą spodziewać się, że od września lub października ich rachunki za ogrzewanie będą niższe. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej stara się o zmianę obowiązującej taryfy o 12%. To możliwe dzięki stabilizacji i obniżeniu cen na rynku węgla.
– Czekamy na zatwierdzenie wniosku naszego PEC przez Urząd Regulacji Energetyki. Jeżeli nasza taryfa zostanie zatwierdzona, to rachunki miesięczne w przeciętnym domu jednorodzinnym spadną o około 50-60 zł. Trudno oszacować, o ile obniżą się opłaty w budownictwie wielorodzinnym, ale i tam również będzie taniej – informuje Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Jeżeli taryfa wejdzie w życie, to cena ciepła w Suwałkach będzie na takim samym poziomie, jak w sąsiednim Augustowie. Będzie taniej niż w Ełku czy Białymstoku.