W ostatnich latach Suwałki, podobnie jak wiele innych miast w Polsce, stały się polem intensywnej ekspansji sieci dyskontowych. Pojawiło się jednak pytanie, które dotychczas nie było często poruszanym tematem: czy nowo powstające supermarkety powinny zapewniać klientom parkingi podziemne? Radny PiS Jacek Roszkowski podnosi ten temat w swojej najnowszej interpelacji.
Ekspansja dyskontów a parkingi podziemne
Według Roszkowskiego, szybko powstające nowe sklepy dyskontowe to nie tylko znak agresywnej polityki ekspansyjnej tych sklepów, ale także szansa na rozszerzenie infrastruktury miejskiej. Radny proponuje, aby sklepy o powierzchni powyżej 400 m2 zapewniały klientom parkowanie w garażach podziemnych.
„Zwiększenie liczby garaży podziemnych w Suwałkach pozwoli na rozładowanie parkingów zewnętrznych” – argumentuje Jacek Roszkowski. Dodaje, że takie rozwiązanie przyniesie korzyści nie tylko pod względem przepustowości i wygody dla klientów, ale również mogłoby zapewnić ewentualną ochronę w czasie zagrożenia, służąc na przykład jako schrony.
Supermarkety jako schrony?
Pomysł, aby wykorzystać parkingi podziemne jako schrony, może wydawać się nietypowy. Jednak Roszkowski podkreśla, że taka koncepcja została już wprowadzona w innych krajach, w których supermarkety są częścią skomplikowanej infrastruktury miejskiej.
Polska, z jej burzliwą historią i niepewnymi czasami, jakie mogą nadejść, powinna być przygotowana na wszelkie ewentualności. W razie zagrożenia, parkingi podziemne mogłyby służyć jako schrony, zapewniając bezpieczne schronienie dla mieszkańców.
Czy argumenty Jacka Roszkowskiego przekonają innych radnych i władze miasta? Czas pokaże.
Gdzie są schrony? Czy system alarmowania działa? Radni chcą wiedzieć więcej