W dniu 20 marca odbyły się kluczowe rozmowy pomiędzy przedstawicielami rządu Polski a rolnikami uczestniczącymi w protestach. Sekretarz stanu Michał Kołodziejczak podczas briefingu prasowego podkreślił znaczenie osiągniętych uzgodnień, które dotyczyły głównie relacji handlowych z Ukrainą oraz rekompensat dla rolników. Te rozmowy odbywały się w cieniu europejskich decyzji związanych z przedłużeniem o rok liberalizacji handlu z Ukrainą.
W trakcie dyskusji szczególny nacisk położono na kwestie handlu pomiędzy Polską a Ukrainą. Michał Kołodziejczak zauważył, że utrzymanie stabilności w handlu między tymi krajami jest kluczowe w obliczu trudnej sytuacji geopolitycznej. Zgodnie z osiągniętymi porozumieniami, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie występować do Rady Ministrów z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu produktów objętych embargiem, głównie tych, które są uznawane za wrażliwe na rynku.
Również aspekt rekompensat dla rolników został omówiony. Wstrzymanie tranzytu ma służyć zapewnieniu, że wsparcie udzielane rolnikom, zwłaszcza producentom zboża, trafia rzeczywiście do tych, którzy go potrzebują. To kroki mające na celu zabezpieczenie interesów krajowych w trudnym czasie, podkreślone przez wiceministra Kołodziejczaka.
Tematem rozmów była także kwestia związana z tzw. Zielonym Ładem. Planuje się przeprowadzenie kompleksowego przeglądu tego programu, mającego na celu uproszczenie przepisów dotyczących ekoschematów oraz zmniejszenie biurokratycznych obciążeń dla rolników. Ustalenia te są zgodne z dążeniami do osiągnięcia bardziej zrównoważonego rolnictwa, jednocześnie uwzględniając realne potrzeby producentów.
Tego samego dnia Parlament Europejski również podejmował działania, tyle że w sprawie przedłużenia środków liberalizacji handlu z Ukrainą w obliczu rosyjskiej agresji.
Tymczasowe zawieszenie ceł przywozowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE zostanie przedłużone na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.
Komisja może co prawda podjąć szybkie działania i nałożyć wszelkie środki, jakie uzna za konieczne, w przypadku znacznych zakłóceń na rynku UE lub na rynkach jednego lub większej liczby krajów UE spowodowanych importem z Ukrainy. Rozporządzenie przewiduje także hamulec awaryjny dla szczególnie wrażliwych produktów rolnych, czyli drobiu, jaj i cukru. Posłowie zapewnili rozszerzenie tej listy o owies, kukurydzę, kasze i miód.
Uzyskali także zdecydowane zobowiązanie Komisji do podjęcia działań w przypadku gwałtownego wzrostu ukraińskiego importu pszenicy.
Okresem odniesienia dla uruchomienia hamulca awaryjnego będą lata 2022 i 2023, co oznacza, że jeśli import tych produktów przekroczy średnią wielkość w tych dwóch latach, cła zostaną nałożone ponownie.
Negocjatorzy PE zapewnili także, że Komisja będzie działać szybciej – w ciągu 14 dni zamiast 21 dni – jeśli osiągnięte zostaną poziomy uruchamiające automatyczne zabezpieczenia.
Zarówno Parlament, jak i Rada będą teraz musiały dać ostateczne zielone światło dla tymczasowego porozumienia. Obecne zawieszenie wygasa 5 czerwca 2024 r. Nowe regulacje powinny wejść w życie niezwłocznie po tym terminie.