W poniedziałek, 27 maja, poseł PiS Jarosław Zieliński zwołał konferencję prasową, podczas której przedstawił plany dotyczące zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu do końca bieżącego roku. J. Zieliński podkreślił, że obecne rozwiązania, które miały obowiązywać do końca czerwca, powinny zostać przedłużone, aby chronić obywateli przed gwałtownym wzrostem cen.
Rząd Donalda Tuska wprowadza program, poprzez który gospodarstwa domowe oraz instytucje użyteczności publicznej, takie jak szkoły, szpitale czy żłobki, będą płacić maksymalnie 500 zł/MWh za energię elektryczną. W przeciwnym razie, bez interwencji rządu, stawka taryfowa wynosiłaby 739 zł/MWh. Prawo i Sprawiedliwość uważa, że poprzez takie działania podwyżki odczują przeciętni odbiorcy, natomiast obniżki odczuje „bogata klasa średnia w dużych domach”.
Wprowadzenie bonu energetycznego jest kluczowym elementem wsparcia dla gospodarstw domowych o niższych dochodach. Bon będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym, przyznawanym według zasad złotówka za złotówkę, co oznacza, że przekroczenie kryterium dochodowego nie wyklucza otrzymania wsparcia, a jedynie pomniejsza jego kwotę. Bon energetyczny będzie miał wartość od 300 zł do 1200 zł, w zależności od liczby osób w gospodarstwie i od tego, czy energia elektryczna jest używana do ogrzewania. Jarosław Zieliński uważa, że to niepotrzebna komplikacja i angażowanie armii urzędników w ocenianie wniosków, utrudnienia dla obywateli i zbyt niskie progi, przez co mało osób będzie mogło skorzystać z tego rozwiązania.
Jarosław Zieliński podczas konferencji mówił o trwającej akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, której celem jest utrzymanie zamrożonych cen energii i gazu. Celem jest zebranie 100 tysięcy podpisów do 15 czerwca, co pozwoli na złożenie projektu do Sejmu. Podpis można złożyć w biurach poselskich parlamentarzystów z PiS.
Poseł uważa, że zapisy obywatelskiego projektu powinny poprzeć również inne partie, którym zależy na dobru obywateli.
Herr Tüseck chce podziękować swoim lemingom podwyżkami cen energii za udział i odpowiedni głos podczas eurowyborów 9 czerwca… Ciemna masa jest zaczadzona tefałenami i wybierze odpowiednich kandydatów z PełO, to pewne jak w banku! Dlaczego nasz naród jest taki podatny na propagandę telewizyjną… Żenada!