Po uznaniu części skargi na działalność dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach – Waldemara Borysewicza przez Radę Miejską w Suwałkach, związanej z tragicznymi wydarzeniami w Aquaparku w kwietniu 2022 roku, doszło do spotkania prezydenta Suwałk, Czesław Renkiewicza z szefem ośrodka. Chodziło o wyciągnięcie konsekwencji służbowych.
– Prezydent Suwałk spotkał się z dyrektorem OSiR dzień po Sesji Rady Miejskiej. Poinformował go, że w związku ze skargą, którą Rada Miejska uznała za zasadną, poniesie on konsekwencje finansowe. Dyrektor Waldemar Borysewicz zaakceptował tę formę konsekwencji służbowych – poinformował naszą redakcję Kamil Sznel, naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji.
Forma konsekwencji służbowych, które przyjął Waldemar Borysewicz dotyczy finansów.
– Dyrektorzy miejskich jednostek i spółek komunalnych otrzymują każdego roku (mniej więcej w grudniu) nagrodę roczną. Dyrektor Borysewicz jej nie otrzyma – dodaje Kamil Sznel. Zgodnie z oświadczeniem majątkowym Waldemara Borysewicza za 2022 rok, złożonym w kwietniu 2023 r., jego dochód ze stosunku pracy wyniósł ponad 196 tys. złotych.
Przypomnijmy, że podczas wspomnianej sesji Rady Miejskiej w Suwałkach głos zabrał również Marek Dakowski, syn mężczyzny, który utonął w Aquaparku. Wspomniał wówczas o tym, że zarówno ówczesny kierownik obiektu, jak i ratownik zostali przesunięci na inne stanowiska w Ośrodku Sportu i Rekreacji. Dakowski uważa, że konsekwencje są nieadekwatne do wagi sytuacji.
Więcej informacji w artykułach poniżej: