Projekt „Suwalski cmentarz – księgi zatrzymanego czasu” to inicjatywa mająca na celu upamiętnienie mieszkańców Suwałk i Suwalszczyzny poprzez stworzenie bazy osób pochowanych w zabytkowej części rzymskokatolickiego cmentarza parafialnego. Piotr Kuczek z Biblioteki Publicznej im. Marii Konopnickiej w Suwałkach, jeden z głównych inicjatorów projektu, podkreśla, że jest to ważne dziedzictwo kulturowe miasta i regionu.
Na zdj. głównym: Grażyna Szymaniak, wolontariuszka opisująca zdjęcia swojej rodziny spoczywającej na cmentarzu na Bakałarzewskiej.
– Baza powstaje stopniowo, w miarę pozyskiwania i odnajdywania informacji o osobach spoczywających na cmentarzu. Każdy może przyczynić się do wspólnego tworzenia bazy. To możliwe poprzez aktywność w ramach wolontariatu lub po prostu – poprzez przesłanie informacji o bliskich lub znajomych, którzy spoczywają na cmentarzu – przypomina Piotr Kuczek, dodając, że pierwsze wpisy są już gotowe i dostępne na stronie Pracowni Digitalizacji i Historii Mówionej.
Baza osób pochowanych na suwalskim cmentarzu jest rezultatem projektu „Suwalski cmentarz – księgi zatrzymanego czasu”, który otrzymał dofinansowanie ze środków Fundacji BGK w ramach programu „Moje małe ojczyzny”. Piotr Kuczek podkreśla, że inicjatywa ma dwie istotne funkcje: utrwalanie pamięci o zmarłych oraz ocalenie historii regionu. – Skupiamy się nie tylko na wielkich i znanych, ale też na „zwykłych” ludziach, których historie niejednokrotnie okazują się niebywale interesujące – dodaje inicjator projektu.
Doskonałym przykładem takiej osoby jest Scholastyka Augustynowicz, ur. w 1888 r., która pracowała w ochronce dla sierot. Po wywózce przez Niemców starszych dzieci z suwalskiego sierocińca, przygarnęła 17 najmłodszych (jedno z nich miało 2 tygodnie) i opiekowała się nimi przez cały okres wojenny i powojenny aż do ich usamodzielnienia się.
Czesława Rymsza (z domu Kaczyńska), członkini POW i żona oficera była utalentowaną malarką, dorabiała rysując i tworząc karty świąteczne.
Historia nagrobka Edwarda Butmana świetnie ilustruje znaczenie tego projektu. Krzysztof Skłodowski udostępnił opracowany przez siebie biogram, a Adam Żulpa sporządził wniosek do IPN o wpisanie miejsca pochówku do ewidencji Grobów weteranów walk o Wolność i Niepodległość Polski prowadzonej przez Instytut Pamięci Narodowej. Być może w ostatniej chwili nagrobek został uratowany przed „ponownym zagospodarowaniem”.
Pracownicy biblioteki „odkryli” też tajemnicę Konstantego Jaszczołta, o którego grobie, zagrożonym likwidacją, pisaliśmy wcześniej. Bio: Konstanty Jaszczołt, ur. 1843 [?] – 1898. Był urzędnikiem magistratu w czasie, gdy ukazem carskim po 1861 roku ustanowiono rady miejskie w „znaczniejszych” miastach Królestwa Polskiego (w tym w Suwałkach). Jaszczołt pracował w składzie rady. W księgach metrykalnych parafii rzymskokatolickiej w Wigrach kancelista Konstanty Jaszczołt (opisany jako ratman* suwalskiego magistratu) widnieje jako jeden ze świadków ślubu Piotra Pawła Szczerbińskiego i Jadwigi Julii Zahorskiej – przyszłych rodziców Aleksandry Szczerbińskiej.
Co cieszy, w projekt zaangażowało się wielu ludzi – m.in. dr Krzysztof Skłodowski, Adam Żulpa, Artur Bychowski, ale też inni wolontariusze – mieszkańcy Suwałk, którzy odpowiedzieli na apel o pomoc w zachowaniu pamięci o zmarłych. Ludzie angażują się w proces tworzenia bazy, przesyłając cenne dane na temat osób pochowanych.
Działania obejmują nie tylko opisywanie nagrobków i uzupełniania biogramów, ale także zajęcia edukacyjne dla uczniów, spacery historyczne, porządki na cmentarzu, a także różnego rodzaju wydarzenia kulturalne – projekcie filmowe i wykłady. To wszystko sprawia, że inicjatywa może uzyskać znacznie szerszy zasięg niż jedynie gromadzenie informacji – przyczynia się do ożywienia i ochrony dziedzictwa kulturowego Suwałk i Suwalszczyzny. To żywa księga, której strony wypełniają ludzie z pasją i szacunkiem do przeszłości, dbający o to, aby jak najmniej najstarszych nagrobków uzyskało status „do ponownego zagospodarowania”.
Fot. Materiały udostępnione przez Pracownię Digitalizacji i Historii Mówionej (źródło: Archiwum Państwowe i zdjęcia udostępnione przez wolontariuszy)
Z suwalskiego cmentarza znikają najstarsze nagrobki. Jak zatrzymać dewastację historii?